Adrian Łabanowski pochodzi z niewielkich Sejn w województwie podlaskim i chociaż jego utwory muzyczne i wokal były znane w polskim świecie artystycznym o wiele wcześniej, to media zainteresowały się nim szczególnie od momentu gdy związał się z Marią Sadowską. Ta wyjątkowa para polskich artystów skutecznie zelektryzowała swoim związkiem całą branżę i jednocześnie szybko zyskała sympatię publiczności.

Adrian Łabanowski – kariera muzyczna i unikanie fleszy

Muzyk i wokalista od lat współtworzący zespół No Logo, słynie nie tylko z nieszablonowych pomysłów na łączenie ze sobą różnych gatunków muzycznych, ale i z wyjątkowego unikania świateł jupiterów. Mimo kariery muzycznej, tras i bycia osobą publiczną, Łabanowski stara się jak najmniej rzucać w oczy. Nie jest to oczywiście łatwe, zwłaszcza, że jego partnerka, Maria Sadowska wręcz kocha czerwony dywan i pokazy publiczne, co sprawia, że wokalista siłą rzeczy również czasem pojawia się na ważnych wydarzeniach artystycznych i typowo prasowych.

Łabanowski tworzy muzykę reggae, ale razem z zespołem No Logo wkłada w nią również wiele inspiracji wywodzących się wprost z muzyki rockowej oraz rapu. Lubi zaskakiwać brzmieniem, pewnie więc dlatego wspólnie z resztą ekipy tworzy wręcz własny, typowy tylko dla nich gatunek muzyczny. Nazywany wprost WRRR! jest skrótem od Witalny Rock Reggae Rap. To określenie idealnie pasuje do charakteru tworzonej przez niego muzyki, ale i tekstów, bo jako lider No Logo wokalista nie ogranicza się tylko do śpiewania. To również on tworzy teksty i komponuje do nich muzykę. Miks dźwięków sprawia, że jego fanami są ludzie z zupełnie różnych skrajów sceny muzycznej, i którzy pewnie razem nie pojawiliby się na koncertach innych grup, ale na WRRR! przychodzą bardzo chętnie. Publiczność ceni go za brak stereotypowego i nudnego podejścia do każdego tworzonego przez niego utworu.

Debiutancki album: „Wilki kochają kwiaty”, wydał w roku 2019.

Dodatkowo muzyk gra na gitarze, od niedawna również maluje, pokazując swoje obrazy na różnych wystawach i w galeriach (można je było podziwiać m.in. w KAWAI Art. Gallery w Hali Koszyki), a z wykształcenia jest, co ciekawe: fizjoterapeutą. Ukończył AWF w Krakowie i chociaż jego kariera poszła zupełnie inną drogą, to z pewnością jego fani nie żałują straty potencjalnie doskonałego fizjoterapeuty.

Marię Sadowską, swoją żonę, poznał podczas festiwalu reggae i chociaż był to kompletny przypadek, to jak oboje zgodnie twierdzą, połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia. To on podszedł do niej pierwszy i zapytał… czy chce piwo, co jako metoda na kiepski podryw krąży już jako nieśmiertelna opowieść w aktorskich kuluarach. Na szczęście wokalistka, kompozytorka, reżyserka i scenarzystka, miała ochotę na piwo i tak zaczęła się ich znajomość. Dziś oboje mieszkają w Sejnach i mają dwoje dzieci.