Miskant chiński „Kleine Fontane” – co musimy o niej wiedzieć?

Miskant chiński „Kleine Fontane” to odmiana przepięknie kwitnąca. Należy do miskantów średnich, ponieważ dorasta do maksymalnie stu siedemdziesięciu centymetrów w samym momencie kwitnienia. Tworzą masę kwiatostanów srebrnobiałych, które połyskują w dni słoneczne. Pojawiają się mniej więcej od końca sierpnia. Ma zielone oraz cienkie liście z białym nerwem na środku. Sadzonki dwuletnie wytworzyć mogą już pięć czy też sześć kwiatostanów. Miaskant ten rośnie w kępie.

Jak uprawiać tę roślinę?

Miskant chiński „Kleine Fontane” powinien być sadzony w samym słońcu. W półcieniu lekkim jednak poradzi sobie również bardzo dobrze. Unikać jednak musimy sadzenia trawy w cieniu oraz także w półcieniu. Taki wybór stanowiska sprawi, że będzie naprawdę bardzo słabo kwitł. Gleba powinna być bardzo wilgotna. Do tego gliniasto-piaszczysta o obojętnym odczynie. Przy sadzeniu miskanta do dołka wsypać warto żwir. To wszystko dla znacznie lepszego drenażu. Podczas suszy długotrwałej, warto oczywiście go podlać. Jesienią liście się przebarwiają na kolor złocisto-brązowy. Po przymrozkach pierwszych należy związać wszelkie liście mniej więcej w połowie wysokości trawy. Ścinamy je dopiero na wiosnę na przełomie marca i kwietnia. Miskanty w pierwszym roku jeszcze warto okryć iglastą korą lub też torfem odkwaszonym. Okazy kilkuletnie są odporne już na mróz. Korę czy też torf należy wysypać wokół rośliny. Wszystko po to, aby zabezpieczyć korzenie przez dużym mrozem. Po przycięciu trawy wiosną na wysokości pięciu czy też dziesięciu centymetrów odgarnąć musimy nadmiar kory czy też torfu.

Miskant chiński „Kleine Fortune” – gdzie zakupić?

Po przeczytaniu powyższego na pewno podejmiemy w większości decyzję, że chcemy, aby dana ta właśnie odmiana trawy znalazła się w naszym ogrodzie. Pozostaje nam rozeznanie się w samej ofercie. Gdzie możemy roślinę tę zakupić? W zasadzie to nie powinniśmy mieć z tym kompletnie żadnego problemu. Co ciekawe czasami nawet pojawiają się w super marketach. Nie polecamy jednak zakupy roślin w tych miejscach. Najczęściej rośliny w super marketach są źle przechowywane. Najczęściej są przesuszone czy też przelane. Gdy dochodzi do zakupu, to niestety ich kondycja nie jest zbyt dobra. Zapamiętajmy sobie to. Dlatego też poszukajmy Miskanta chińskiego „Kleine Fortune” gdzieś indziej. Na pewno najlepszym wyborem będzie udanie się do ogrodnictwa. W takim miejscu rośliny są w najlepszej kondycji. Nawet jeśli cena jest nieco wyższa, to naprawdę warto nieco dopłacić i zdecydować się na ten zakup.