Turkuć podjadek larwa – szkodnik i sposoby jego zwalczania

Turkucie podjadki są jednymi z tych gatunków szkodników, które w polskich ogrodach i warzywniakach mogą wyrządzić największe szkody. Atakują one nie tylko uprawy wolne, ale i szklarniowe, oraz inspekty, a ich skuteczne zwalczenie wcale nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.

Turkuć podjadek larwa – co warto o niej wiedzieć?

Larwa szkodnika, z której następnie rozwija się sam turkuć, jest gatunkiem polifagicznym i wyjątkowo lubi tereny wilgotne. Obficie podlewane warzywniaki pełne rozwijających się młodych roślin oraz szklarnie to jej ulubione miejsca nocnego żerowania. Działanie tego szkodnika jest dość proste: drąży on długie, podziemne korytarze, podrywając na swej drodze młode pędy roślin, które następnie więdną i zasychają. Przegryza też ich młode korzenie i bulwy, sprawiając, że nie nadają się już one do dalszego wzrostu.

Pojedynczy turkuć podjadek nie jest dla rolników groźny, ale kiedy zaczyna się rozmnażać, a jego populacja rośnie, staje się dla ogrodników prawdziwą plagą i sieje w zbiorach spustoszenie. Samica składa w ziemi nawet 500 jaj, a wykluwające się z nich larwy rozwijają się do dorosłej postaci w ledwie 21 dni. Im więcej samic – tym większe zagrożenie dla plonów, zwłaszcza, że turkucie nie są wybredne i zjedzą praktycznie wszystko, co pojawi się na ich drodze.

Jak zwalczać larwy turkucia podjadka?

Najskuteczniejszą metodą pozbycia się tych szkodników jest ich pojedyncze wyłapywanie. Z ziemi wychodzą one zwykle majowymi wieczorami – to właśnie wtedy szukają sobie partnerek i partnerów, z którymi wracają pod grunt, aby zająć się prokreacją. Wyłapanie ich właśnie w tym okresie gwarantuje bezpieczeństwo plonów i brak obawy o to, że zdążyły gdzieś w ziemi złożyć swoje larwy.

Równie skuteczną i mało inwazyjną metodą na turkucie jest nawożenie ziemi nawozami mineralnymi i stosowanie oprysków roślinnych. Te działania skierowane są całkowicie na poprawę jakości plonów i nie są wymierzone bezpośrednio w szkodnika, jakkolwiek nie lubi on chemicznych substancji przedostających się do gleby, więc nawożona ziemia nie jest dla niego gościnna.

Turkucia odstraszą też zatknięte przy samych grządkach gałązki olszy czarnej – jej zapach jest dla tych zwierząt nie do zniesienia.

Warto pamiętać, że turkuć szkodzi tylko w dużej populacji, natomiast spotkanie pojedynczych sztuk w warzywniaku, nie powinno powodować radykalnych działań likwidujących. Turkuć ma bowiem jedną, bardzo korzystną dla ogrodników cechę. W trakcie swoich podziemnych wędrówek wyłapuje on bowiem szkodliwe dla roślin pędraki. Te drugie mogą być dla plonów o wiele bardziej nieprzyjemne niż sam turkuć, dlatego doceniając jego pożyteczne działanie w tym względzie, lepiej jest go nie usuwać.