Miskant chiński gracillimus – pomysł na niezwykły żywopłot

W poszukiwaniu oryginalnego żywopłotu, który w ciekawy i niebanalny sposób mógłby odmienić wygląd ogrodu, coraz częściej wypatrujemy roślin nie tyle w formie tradycyjnego bukszpana, iglaków czy ligustra, co inspiracji egzotycznych. W tej roli świetnie sprawdzą się różne odmiany szybkorosnących i bajecznie dekoracyjnych miskantów. Do Polski trafiły one z Chin i innych krajów Azji, a z racji na swoje walory wizualne, szybko się tutaj zadomowiły.

Kwitnący miskant chiński gracillimus – nawet 1,7 m wysokości!

Jedną z najchętniej wybieranych, żywopłotowych roślin z gatunku miskanta jest tzw. miskant chiński gracillimus. Nie jest to tradycyjny krzew, a bardzo wytrzymała trawa ozdobna, która odpowiednio uformowana potrafi przybierać wygląd rozłożystego, soczyście zielonego krzewu. Jej największy urok tkwi w lekkim i zwiewnym pokroju, który pozwala wykorzystać ją i jako roślinę żywopłotową, ciągnącą się wzdłuż płotów i parkanów, i jako dekorację stanowiącą pomysł na wydzielenie w ogrodzie osobnych sektorów.

Pięknym urozmaiceniem zielonego miskanta gracillimusa są jego nietypowe kwiaty, które na końcówkach tej ozdobnej trawy pojawiają się dopiero późną jesienią, od końca września. Wielkie, przyciągające oko różowo-brązowe bukiety stają się wspaniałą ozdobą tej rośliny, ciesząc jednocześnie oko, które w jesiennej porze nie ma w ogrodach zbyt wielu kolorów do podziwiania.

Ta odmiana miskanta dorasta nawet do 1,7 metra wysokości, więc w miarę swojego rozwoju staje się szczelną barierą dla ciekawskich przechodniów, a jej szybki wzrost i mała ekspansywność, sprawiają, że świetnie spisuje się w roli dekoracyjnego żywopłotu. Warto wiedzieć, że kłącza tej trawy są krótkie i rozrastają się wyłącznie do postaci zwartej kępy, dlatego wsadzając go w ogrodzie nie trzeba się obawiać, że rozrośnie się do niebotycznej szerokości, czy też jego korzenie zaczną wypierać inne, wsadzone obok rośliny. Miskantowi wystarczy jego kawałek ziemi i to właśnie w nim będzie się odwdzięczał pięknym wyglądem.

Gracillimusa najlepiej jest sadzić na glebie żyznej, dość wilgotnej (ale bez przesady!), okrywając go przez pierwsze dwa lata na zimę. Można to zrobić podsypując pod łodygi liście lub korę drzew, co sprawi, że młoda roślina umocni się i stanie bardzo wytrzymała. Po dwóch latach można już takich zabiegów zaprzestać – miskant jest bardzo wytrzymały na mrozy i od tej chwili świetnie poradzi sobie z nimi sam.

Miskanty tego gatunku można kupić w doniczkach – młode rośliny są niewielkie, ale szybko rosną, więc np. w przeciwieństwo do bukszpana, na kompletny żywopłot nie będzie trzeba czekać przez długie lata.