Mała zebra, bo tak określa się często miskanta zebrinusa, to jedna z najmniejszych, karłowatych odmian tego gatunku, która w szczycie swojego wzrostu osiągać może od 50-70 cm (takie rosną najczęściej w polskich warunkach) po ok 150 cm, jeśli trafi się nam wyjątkowo rosły okaz. Jego głównym atutem są piękne, wielobarwne liście, które wyglądem przypominają paski zebry – najczęściej w kolorze żółtym, który na zielonych liściach prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Ten typ ozdobnej trawy idealnie sprawdza się do ogrodów: przy skalniakach, ścieżkach, na obrzeżach trawników, w sąsiedztwie zbiorników wodnych i bylin, a nawet pod płotem.
Miskant chiński zebrinus – ważna wiedza na start uprawy
Przed zakupem tej wyjątkowo pięknej rośliny, dobrze jest wiedzieć o niej kilka rzeczy. Po pierwsze, miskant chiński zebrinus wywodzi się z dalekiego wschodu, a różne jego warianty spotkać można w Chinach oraz w Japonii. Wyróżnia się zwartą budową i w okresie rozrostu tworzy ciekawe, przypominające delikatną trzcinę kępy, które wbrew swojemu wyglądowi, są naprawdę wytrzymałe. Od sierpnia do końca października mogą się na nim pojawiać kwiaty: różowo-czerwone, niesamowicie kontrastujące z liśćmi w barwie zielono-żółtej. Za szczególne walory ogrodowe wyróżniono go nawet Award of Garden Merit – prestiżową nagrodą brytyjskiego, Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego.
Miskant zebrinus, znany też pod nazwą Miscanthus sinesis wymaga do optymalnej uprawy gleby żyznej oraz stanowiska umiarkowanie wilgotnego. Nie lubi, żeby go przemaczać, ale też nie preferuje stanowisk w największym słońcu. W przypadku tego gatunku wszystkie jego wymaga kształtują się gdzieś pośrodku: słonecznie, ale nie za bardzo, wilgotnie, ale nie do przesady. Wypośrodkowanie jego potrzeb sprawia, że finalnie nie wymaga on wiele uwagi ani czasu koniecznego na jego pielęgnację. Na czas mrozów, szczególnie w przypadku rośliny młodej i jeszcze mało odpornej, dobrze jest go jedynie obsypać liśćmi lub korą, co będzie stanowiło dla niego swoiste okrycie na czas mrozów.
Za dobrą glebę i niezbyt częste podlewanie, miskant zebrinus odwdzięczy się szybki tempem wzrostu i jednocześnie mała inwazyjnością. Ta trawa lubi swoje miejsce, ma krótkie korzenie i nie przenosi się w inne strony, utrudniając wzrost przylegających do niej roślin, bylin czy krzewów. W zupełności poradzi sobie rosnąc sama, ale pięknie wygląda też w grupie innych miskantów, tej samej lub różnych odmian, posadzonych bezpośrednio przy sobie. W Polsce można ją kupić w doniczkach, w postaci młodnika o wielkości około 13 cm, który wsadza się do gruntu, pamiętając o okryciu go zimą, przynajmniej przez pierwsze 2-3 lata.